5 kwiecień
-
DST
33.30km
-
Czas
01:43
-
VAVG
19.40km/h
-
Sprzęt Trek 820
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw spacerowym tempem podjechałem sobie przez kopiec na Starowolską. Potem pierwszy raz w tym roku zrobiłem podjazd do ZOO, i 2km zrobiłem w 7minut i 40 sekund, co daje średnią 15.6km/h. Przy mojej wadze 66kg i roweru około 14kg, daje to średnią moc około 230W, patrząc na tabelę rowerowania.
Nie ma co ukyrwać: na górze byłem nieźle zasapany i potrzebowałem dobrych pięciu minut żeby ochłonąć :). Celem było zmieścić się w 10 minutach, więc pod tym względem to sukces. Z drugiej strony na rowerku stacjonarnym robiłem nawet po 280W, więc na pewno jest nad czym pracować. Pałer w nogach był, także mógłbym wrzucić wyższy bieg, niestety płuca nie wyrabiały :D. Zobaczymy jak mi pójdzie za miesiąc-dwa!.
Co ciekawe, w tym roku wzniesienie wydało mi się łagodniejsze niż w zeszłym roku (a podjeżdżałem wtedy do Zoo co tydzień). Być może to za sprawą zmienionej pozycji na rowerze (niżej kierownica, siodełko dalej do tyłu), a może dlatego że widać więcej drogi przede mną - przez drzewa na których nie ma jeszcze liści.
W drodze powrotnej pozwiedzałem mydlniki i bronowice, bardzo fajną tam mają sieć ścieżek rowerowych. Zdjęć brak (z racji pogody i tak wyszłyby całe szare).