Marzec, 2011
Dystans całkowity: | 592.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 9 |
Średnio na aktywność: | 65.78 km |
Więcej statystyk |
Poranny wypad
-
DST
44.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ponieważ nie udało mi się nigdzie wyjechać w poniedziałek ani wczoraj, uznałem że trzy dni to byłaby zbyt długa przerwa i postanowiłem pojechać dziś. A że szkołę zaczynam o wpół do dziesiątej, wstałem sobie o szóstej i wyruszyłem bladym świtem na szosę.
Plan był taki żeby jechać na północ, a po upływie godziny zacząć wracać. Dlatego około siódmej skręciłem w Kozierowie w prawo na Wilczkowice ŚWIETNYM zjazdem po pustej i gładziutkiej drodze. Potem w Zerwanej przekroczyłem siódemkę i znaną z wyjazdu z Robinem drogą wróciłem przez Zagórzyce i Prawdę do Krakowa.
Powrót okazał się szybszy niż planowałem, i wróciłem do domu jeszcze przed ósmą.
Bardzo fajnie się jechało i na pewno to jeszcze kiedyś powtórzę. W końcu nie zawsze będę miał tyle czasu na jazdę co na studiach :)Wschód słońca nad Witkowicami
© bradi
Niepołomice
-
DST
63.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Adamem z forum bardzo spokojny wyjazd do Puszczy i z powrotem.
Ridin' in the rain
-
DST
70.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pomimo zapowiadanego deszczu wybraliśmy się z Maksem na sobotni wyjazd na zachód. Do połowy drogi wszystko było ok (oprócz tego że Maks jest w dużo lepszej kondycji i na górkach myślałem że płuca wypluję;)) i już myśleliśmy że udało się nam przechytrzyć prognozę pogody.
Ale w drodze powrotnej gdzieś w okolicy Liszek, wjechaliśmy w silny deszcz który od rana padał na Kraków, a od którego wcześniej odjechaliśmy.
W pięć minut byliśmy do cna przemoczeni, Maksowi zaczęły odmarzać ręce. Pomiędzy Liszkami a Kryspinowem drogę tarasował przewrócony autobus - to musiało się stać już jakiś czas wcześniej, bo nie było przy nim wielu ludzi. Kawałek dalej jadący z naprzeciwka samochód na naszych oczach wpadł w poślizg i wylądował w rowie. Dlatego końcówkę jechaliśmy raczej ostrożnie :)
Bardzo fajnie jeździ się w takim wiosennym deszczu - czuję się bardziej żywy i odświeżony.
Kamień
-
DST
88.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wiatr? Jaki wiatr? ;) Wieje czy nie wieje, trzeba jechać.
Dziś pierwszy raz byłem w Kamieniu za Czernichowem, bardzo ładna wioska. Droga prowadząca do niego od północy jest bardzo ładna, od południa już gorzej. Ale spodobało mi się centrum Kamienia, z jego kościołem i jakąś willą starawą.
Po drodze napotkałem chyba z 4 szosowców, niestety wszyscy jechali w przeciwnym kierunku.
Iwanowice z ekipą
-
DST
55.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótki wypad na północ przed szkołą. Zjawiło się 5 osób z forum, a i po drodze minęliśmy się dwukrotnie z nieznanym szosowcem na szarym Specu. Dzięki Robinowi i Mateuszowi poznałem fajną drogę z Iwanowic do Więcławic, która pozwala uniknąć krajowej siódemki. Krwawi Kilerzy Squad w Krasieńcu
© bradi
Czernichów z ekipą
-
DST
59.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Byli Miłosz, Adaś i Mateusz. Piękny dzień.
W lasku zabierzowskim
-
DST
79.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znowu Korzkiew
-
DST
67.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cianowice+Korzkiew+Zelków
-
DST
67.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Spokojny samotny wyjazd szosowy.