9 kwiecień
-
DST
66.60km
-
Czas
03:10
-
VAVG
21.03km/h
-
Sprzęt Trek 820
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd do Niepołomic, najpierw trasą standardową trasą Zabawa-Sułków-Ochmanów-Zakrzowiec-Staniątki(koło klasztoru), potem przed Niepołomicami odbijam w prawo, niebieskim a potem czerwonym szlakiem przez drogę 75, aż do Drogi Królewskiej. Do tego czasu szedłem jak burza, niestety chyba za bardzo się wysiliłem bo mi serce zaczęło kołatać i musiałem zwolnić. Potem żubrostrada i pierwszy asfalt w prawo, na południe przez całą puszczę do Stanisławic. W drodze powrotnej gdzieś na wysokości Kłaja pogoda zaczęła robić się nieciekawa, ale jechałem twardo dalej, zatrzymując się tylko w spożywczaku w Szarowie. Odcinek Szarów-Dąbrowa-Staniątki-Zagórze-Słomiróg-Bodzanów pokonałem z wielkim trudem, deszcz siąpił, wiatry z boku i od przodu piździły, w brzuchu burczało, i energii brakowało. Na dodatek kiedy dotarłem do Gdowskiej coś mi strzeliło do głowy i pojechałem dalej na Biskupice, zamiast jechać prosto do domu śliską, ruchliwą drogą bez pobocza jak Bozia przykazała. Jak się okazuje, w Biskupicach jest bardzo ładny kościół, położony na wzgórzu. Chętnie bym pozwiedzał i porobił zdjęcia, gdyby nie to że było mi mega zimno i ledwo korbką kręciłem. Na ostatnim etapie trasy, Biskupice-Chorągwica-Pawlikowice-Kłosów-Rynek w Wieliczce hamowałem na zjazdach, żeby wiatru było mniej :D Nie wiem jak w takich warunkach udało mi się zrobić tą średnią; w drugiej części trasy nieraz ciągnąłem 15km/h po niemal płaskim terenie. Wnioski na przyszłość wyciągnięte z dzisiejszego wyjazdu:
1)Czasówki robić w w drodze powrotnej, a nie na początku wycieczki...
2)Dokładniej przyglądać się prognozom pogody
3)Lepiej ubierać za dużo niż za mało
4)Inwestować w batony... poskąpiłem paru złotych na zapasy energetyczne i efekty dały się odczuć
5)Uważać na każdym skrzyżowaniu: chwila nieuwagi przy zjeździe z kościoła prawie skończyła się zderzeniem z nadjeżdżającym samochodem.
Z pozytywów mogę wymienić nieocenione usługi jakie oddały mi nowe decathlonowe okulary za 35zł. Ochrona na oczy jednak musi być :). O kasku to już nie wspominam.W niektórych miejscach nie uprzątnięto jeszcze po zimie...
© bradiO, дорога дорога, я знаю тебя...!
© bradiNajpierw sadzą drzewa, a potem wycinają... gdzie tu sens?
© bradiKościół w Biskupicach
© bradi