bradi prowadzi tutaj blog rowerowy

Chasing Pavements

30 czerwiec

  • DST 84.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 20.83km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 czerwca 2010 | dodano: 30.06.2010

Ostatnia trasa przed wyjazdem w Tatry, tak dla utrzymania formy... najpierw przez Sierczę, Podstolice, Rzeszotary dotarłem do Świątników, a potem Sieprawiem i Polanką zjechałem do Myślenic (moja pierwsza od daaaawna wizyta w tym mieście). Plan był taki, żeby zdobyć Ukleinę, jednak pokrzyżowany został przez to że nie wziąłem mapy. W rezultacie podjazd zacząłem z ulicy Zacisze, i zgodnie z prognozami okazał się być długą, łagodnie wznoszącą się żwirową drogą. Po drodze moje nowe opony spotkały przykre niespodzianki w postaci luźnych kamieni i błota, a na szczycie - no właśnie. Nie było żadnego szczytu, po prostu w pewnym momencie droga przez las zaczęła opadać. Musiałem źle zapamiętać trasę i pobłądzić bez tej mapy. Zrobiłem za to zdjęcie na punkcie widokowym który znalazłem po drodze:

Punkt widokowy na Ukleinie (Ukleinej? Uklejnie?) © bradi

Powrót wymyśliłem przez Dobczyce. Już na początku zaczęły się problemy. Nie wiem co się stało, ale nagle zupełnie opadłem z sił. Nawet najmniejsza górka była źródłem bólu i cierpienia, i nie wiem jakim cudem pokonałem drogę przez Osieczany, Łęki, Brzozową, Kornatkę, Dobczyce, Nową Wieś do Jankówki bez zatrzymania. Mam nadzieję że to tylko jednorazowy pechowy zbieg okoliczności, bo w Tatrach będę miał trzy takie dni pod rząd.
Pod koniec na drodze 964 odzyskałem trochę siły i dojechałem w jako takim stylu do Wieliczki. Przy okazji warto wspomnieć, że w zasadzie cała ta droga jest wyłożona nowiutkim asfaltem. Przynajmniej jedna dobra rzecz wynikła z tej powodzi.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tegoo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]