3 lipiec
-
DST
127.00km
-
Czas
06:35
-
VAVG
19.29km/h
-
Sprzęt Trek 820
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjeżdżamy z Ivachnowej i drogą E50 jedziemy ku Liptowskiemu Mikulaszowi:
W Liptowskim Petrze odbijamy na północ, w kierunku gór, przez puste wioski i dosyć, hmmm, stepowy krajobraz:
Po obiedzie w Podbańskiej jedziemy w kierunku wschodnim, drogą jadącą wzdłuż masywu Tatr na wysokości około 1000m:
Ponieważ robi się późno, rezygnujemy z wyjazdu na Strbskie Pleso, i kierujemy się dalej, do Velickej Doliny, niedaleko Tatranskej Polanki. Velicka Dolina to 7.3km podjazd wąskim (i w wielu miejscach dziurawym) asfaltem pod hotel wybudowany na wysokości 1650m nad Velickim Plesom, już w strefie kosodrzewiny i skał. Jeżeli dobrze odczytałem wysokości z mapy, a mój licznik nie kłamie, to średnie nachylenie tego podjazdu wynosi 8.9% - i rzeczywiście, jest parę stromych kawałków.
Na górze było zimno, ciemno, ale bardzo ładnie :) Polecam wszystkim ten podjazd. Szybki zjazd przez Smokovec aż do Popradu, gdzie nocowaliśmy w tanim hotelu Vagonar.
PS: Zaznaczam, że większość zdjęć w tej relacji (te wyraźniejsze i lepiej wykadrowane :P) jest zrobionych przez Mateusza.