bradi prowadzi tutaj blog rowerowy

Chasing Pavements

9 październik

  • DST 53.30km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 października 2010 | dodano: 09.10.2010

Cudowny dzień na rower :) Optymalna temperatura, bezchmurne niebo, spadające liście, mało samochodów. Trasa to miało być ćwierć pętli Krakowa - wyjeżdżamy na Zachód i wracamy od Północy. W okolicach Korzkwi zacząłem zastanawiać się czy jechać dalej na Michałowice, czy wracać już do domu. Wtedy to spotkałem miłego bikera na szosowym Authorze, wspólnie z którym wróciliśmy do Krakowa. Zachwalał Karkonosze - koniecznie muszę wybrać się tam w przyszłym roku.

Bardzo przyjemny jest zjazd z Białego Kościoła do Doliny Prądnika. Na mapie google nie ma tej drogi, a nawet przy wjeździe do wioski jest znak "ślepa uliczka" z tabliczką: "brak dojazdu do Ojcowa". Nie należy się tym przejmować tylko jechać przed siebie, aż dojedziemy do skrzyżowania z ulicą Skalną - jest to wąziutka dróżka o bodaj 2 metrach szerokości, którą zjeżdża się bardzo przyjemnie - pod warunkiem że nic nie wyjedzie z naprzeciwka :).




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]