Kraków - Katowice
-
DST
80.00km
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałem jedną sprawę do załatwienia w Katowicach, więc pomyślałem - dlaczego by nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? Nigdy nie zapuszczałem się tak daleko na zachód, więc trasę wybrałem trochę na chybił trafił, nie wiedząc co mnie na niej czeka. Do Trzebinii jechało się OK, nowiutką, równą jak stół drogą. Potem trochę pobłądziłem po mniej uczęszczanych drogach - to była miła odmiana, nie słyszeć wreszcie co chwilę szumu samochodów koło ucha. Przekonałem się przy okazji że śląska wieś jest urokliwa, a jej mieszkańcy życzliwi :)
W Jaworznie dołączyłem do drogi krajowej nr 79 i trzymałem się jej już do samego końca - jechało się nieprzyjemnie, co chwilę ktoś wyprzedzał na gazetę, a jak nie to trzeba było omijać korki. Całą trasę zmieściłem w 3 godzinach, choć korciło mnie po drodze żeby stanąć coś zjeść, ale się nie dałem. Nie zrobiłem po drodze żadnych zdjęć, za to na miejscu spotkałem moje ulubione postaci z Machinarium/Bajek Robotów:W Katowicach
© bradi