Setka z rana
-
DST
95.00km
-
Czas
03:36
-
VAVG
26.39km/h
-
Sprzęt Corratec
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oczywiście po Puszczy. Ponieważ blog mi się rozjeżdża kiedy wpisy dla danego miesiąca są za krótkie, napiszę coś jeszcze ;p Może małe podsumowanie roku 2011 (lepiej późno niż wcale).
Z celów które postawiłem sobie pod koniec 2010 zrealizowałem większość: było kilka startów w maratonach, był start w Wieliczce, jest nowy szablon bloga, jest pulsometr, wiele nowych przełęczy zdobytych (zwłaszcza w Dolomitach). Nie ma nowego roweru, i nie zanosi się żeby się pojawił. Z serwisowaniem sprzętu dalej mizernie, ale przynajmniej nabieram wprawy w myciu roweru i konserwacji napędu ;p. Przygotowanie do sezonu było kiepskie - trochę siłowni co jakiś czas - ale to pikuś w porównaniu z tą zimą. W tym roku od października nie robiłem zupełnie nic, i teraz na wiosnę mocno to odczułem.
Dlatego celem na ten sezon jest intensywnie pracować tak żeby powrócić do zeszłorocznej formy - jak dobrze pójdzie to będzie na jesień. Chcę zaliczyć parę startów: ważna jest dla mnie Wieliczka i Pętla Beskidzka. Oprócz tego parę innych imprez Road Maraton zależnie od czasu i możliwości. I oczywiście Kącik i IC.
Chcę też zaliczyć kolejny wyjazd w góry, zdobyć nowe przełęcze. Ambicji sportowych nie mam - tylko dobrze się odżywiać, jeździć mocno, dobrze odpoczywać, dobrze się bawić. Przydałoby się może tylko znaleźć jakąś stałą trasę czasówki na której robiłbym test co jakiś czas.