bradi prowadzi tutaj blog rowerowy

Chasing Pavements

Kamień

  • DST 88.00km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 marca 2011 | dodano: 24.03.2011

Wiatr? Jaki wiatr? ;) Wieje czy nie wieje, trzeba jechać.
Dziś pierwszy raz byłem w Kamieniu za Czernichowem, bardzo ładna wioska. Droga prowadząca do niego od północy jest bardzo ładna, od południa już gorzej. Ale spodobało mi się centrum Kamienia, z jego kościołem i jakąś willą starawą.
Po drodze napotkałem chyba z 4 szosowców, niestety wszyscy jechali w przeciwnym kierunku.



Iwanowice z ekipą

  • DST 55.00km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 marca 2011 | dodano: 22.03.2011

Krótki wypad na północ przed szkołą. Zjawiło się 5 osób z forum, a i po drodze minęliśmy się dwukrotnie z nieznanym szosowcem na szarym Specu. Dzięki Robinowi i Mateuszowi poznałem fajną drogę z Iwanowic do Więcławic, która pozwala uniknąć krajowej siódemki.

Krwawi Kilerzy Squad w Krasieńcu © bradi




Czernichów z ekipą

  • DST 59.00km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 marca 2011 | dodano: 21.03.2011

Byli Miłosz, Adaś i Mateusz. Piękny dzień.



W lasku zabierzowskim

  • DST 79.00km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 marca 2011 | dodano: 20.03.2011



Znowu Korzkiew

  • DST 67.00km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 marca 2011 | dodano: 20.03.2011



Cianowice+Korzkiew+Zelków

  • DST 67.00km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 marca 2011 | dodano: 08.03.2011

Spokojny samotny wyjazd szosowy.



Wietrzny Wtorek

  • DST 53.00km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 lutego 2011 | dodano: 08.02.2011

Z Robertem i Miłoszem krótki wyjazd na północ. Zwiedziliśmy drogę od Zielonek do Iwanowic, która jest świetna - dobra nawierzchnia i mały ruch. Powrót krajową siódemką i przez Młodziejowice do Batowic.



W Cianowicach

  • DST 64.00km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 lutego 2011 | dodano: 07.02.2011

Samotny poniedziałkowy wyjazd trasą która zaczyna być moim "standardem", czyli przez Batowice do Masłomiącej i Michałowic, a potem dalej na zachód. Jechałem bez mapy i troszkę pozwiedzałem nieznane mi wcześniej drogi. Po dojechaniu do Cianowic byłem już tak zagubiony że dla pewności trzymałem się już znanych, głównych dróg.

Na podjeździe w Giebułtowie usłyszałem za sobą jęczący odgłos silnika ciężarówki, pomyślałem - zrobię jej miejsce i zjechałem na bok. Ale ponieważ nie kwapiła się z wyprzedzaniem, dojechałem na szczyt górki wcześniej niż ona ;] Nie ma to jak motywacja do jazdy. Był piękny dzień.



Szosowy debiut

  • DST 62.00km
  • Sprzęt Corratec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 lutego 2011 | dodano: 05.02.2011

Plan był taki żeby pojechać na szosę kiedy już będzie ciepło i sucho. I tak właśnie było przez ostatnich parę dni, dlatego cieszyłem się na weekendowe szosowanie. W ostatniej chwili w nocy napadał deszcz i zrobiło się mokrawo, ale decyzja została już podjęta - jedziemy na szosę.
Wespół z Mateuszem i Miłoszem pojechaliśmy z Błoń na południowy zachód trasą wzdłuż Wisły, a potem przeprawą promową w Jeziorzanach. Dawał o sobie znać mocny czołowy wiatr, który, jak zauważył Miłosz, robi z 7% górki górkę 20% :). Droga powrotna koło Skawiny usłana była dziurami i błotem, zdecydowanie odradzam jazdę tamtędy na cienkich oponach. Na Bulwarach złapaliśmy wiatr w żagle (znaczy w plecy) i Miłosz osiągnął 56km/h. Na sam koniec zrobiłem jeszcze nieplanowaną rundkę na Halę Targową i z powrotem.
Jechało się bardzo przyjemnie i spokojnie, dzięki za towarzystwo!



Okolice Korzkwi

  • DST 48.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 stycznia 2011 | dodano: 30.01.2011

Z Miłoszem na pierwszym od 2 tygodni wyjeździe. Myślę, że improwizowana na bieżąco trasa się bardzo udała. Właściwie w 100 procentach przebiega nieruchliwymi drogami. Po drodze jest sporo pagórków, szczególnie w rejonie Górnej Wsi i Niebyłej.
Od okolic Owczar do trasy włączyliśmy fragmenty szlaków rowerowych czerwonego i czarnego, które szosówką są nieprzejezdne (w jednym miejscu nawet występuje drogorzeka). Poza tym drogi są suche i równie dobrze mogliśmy pojechać szosówkami - nie ubrudziłyby się za bardzo. Dzięki Miłosz za wyjazd!