bradi prowadzi tutaj blog rowerowy

Chasing Pavements

11 kwiecień

  • DST 56.60km
  • Czas 03:31
  • VAVG 16.09km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 kwietnia 2010 | dodano: 11.04.2010

Co tu dużo mówić... zmoknięta parówa :(



9 kwiecień

  • DST 66.60km
  • Czas 03:10
  • VAVG 21.03km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 kwietnia 2010 | dodano: 09.04.2010

Wyjazd do Niepołomic, najpierw trasą standardową trasą Zabawa-Sułków-Ochmanów-Zakrzowiec-Staniątki(koło klasztoru), potem przed Niepołomicami odbijam w prawo, niebieskim a potem czerwonym szlakiem przez drogę 75, aż do Drogi Królewskiej. Do tego czasu szedłem jak burza, niestety chyba za bardzo się wysiliłem bo mi serce zaczęło kołatać i musiałem zwolnić. Potem żubrostrada i pierwszy asfalt w prawo, na południe przez całą puszczę do Stanisławic. W drodze powrotnej gdzieś na wysokości Kłaja pogoda zaczęła robić się nieciekawa, ale jechałem twardo dalej, zatrzymując się tylko w spożywczaku w Szarowie. Odcinek Szarów-Dąbrowa-Staniątki-Zagórze-Słomiróg-Bodzanów pokonałem z wielkim trudem, deszcz siąpił, wiatry z boku i od przodu piździły, w brzuchu burczało, i energii brakowało. Na dodatek kiedy dotarłem do Gdowskiej coś mi strzeliło do głowy i pojechałem dalej na Biskupice, zamiast jechać prosto do domu śliską, ruchliwą drogą bez pobocza jak Bozia przykazała. Jak się okazuje, w Biskupicach jest bardzo ładny kościół, położony na wzgórzu. Chętnie bym pozwiedzał i porobił zdjęcia, gdyby nie to że było mi mega zimno i ledwo korbką kręciłem. Na ostatnim etapie trasy, Biskupice-Chorągwica-Pawlikowice-Kłosów-Rynek w Wieliczce hamowałem na zjazdach, żeby wiatru było mniej :D Nie wiem jak w takich warunkach udało mi się zrobić tą średnią; w drugiej części trasy nieraz ciągnąłem 15km/h po niemal płaskim terenie. Wnioski na przyszłość wyciągnięte z dzisiejszego wyjazdu:
1)Czasówki robić w w drodze powrotnej, a nie na początku wycieczki...
2)Dokładniej przyglądać się prognozom pogody
3)Lepiej ubierać za dużo niż za mało
4)Inwestować w batony... poskąpiłem paru złotych na zapasy energetyczne i efekty dały się odczuć
5)Uważać na każdym skrzyżowaniu: chwila nieuwagi przy zjeździe z kościoła prawie skończyła się zderzeniem z nadjeżdżającym samochodem.
Z pozytywów mogę wymienić nieocenione usługi jakie oddały mi nowe decathlonowe okulary za 35zł. Ochrona na oczy jednak musi być :). O kasku to już nie wspominam.

W niektórych miejscach nie uprzątnięto jeszcze po zimie... © bradi

O, дорога дорога, я знаю тебя...! © bradi

Najpierw sadzą drzewa, a potem wycinają... gdzie tu sens? © bradi

Kościół w Biskupicach © bradi



8 kwiecień

  • DST 54.80km
  • Czas 03:14
  • VAVG 16.95km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 kwietnia 2010 | dodano: 08.04.2010

Z Gilewiczem i Mateuszem pojechaliśmy do Kryspinowa, przez błonia i zielony szlak w Lasku Wolskim. Tam skonsumowaliśmy kiść bananów. Potem nastąpił powrót do Wieliczki trasą wzdłuż wisły. Jestem zmęczony, ale zadowolony :). Może jutro coś dopiszę. Oby więcej takich dłuższych wypadów. Obowiązkowe zdjęcie:

Klasztor Kamedułów © bradi



5 kwiecień

  • DST 33.30km
  • Czas 01:43
  • VAVG 19.40km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | dodano: 05.04.2010

Najpierw spacerowym tempem podjechałem sobie przez kopiec na Starowolską. Potem pierwszy raz w tym roku zrobiłem podjazd do ZOO, i 2km zrobiłem w 7minut i 40 sekund, co daje średnią 15.6km/h. Przy mojej wadze 66kg i roweru około 14kg, daje to średnią moc około 230W, patrząc na tabelę rowerowania.
Nie ma co ukyrwać: na górze byłem nieźle zasapany i potrzebowałem dobrych pięciu minut żeby ochłonąć :). Celem było zmieścić się w 10 minutach, więc pod tym względem to sukces. Z drugiej strony na rowerku stacjonarnym robiłem nawet po 280W, więc na pewno jest nad czym pracować. Pałer w nogach był, także mógłbym wrzucić wyższy bieg, niestety płuca nie wyrabiały :D. Zobaczymy jak mi pójdzie za miesiąc-dwa!.
Co ciekawe, w tym roku wzniesienie wydało mi się łagodniejsze niż w zeszłym roku (a podjeżdżałem wtedy do Zoo co tydzień). Być może to za sprawą zmienionej pozycji na rowerze (niżej kierownica, siodełko dalej do tyłu), a może dlatego że widać więcej drogi przede mną - przez drzewa na których nie ma jeszcze liści.
W drodze powrotnej pozwiedzałem mydlniki i bronowice, bardzo fajną tam mają sieć ścieżek rowerowych. Zdjęć brak (z racji pogody i tak wyszłyby całe szare).



1 kwiecień

  • DST 21.90km
  • Czas 01:00
  • VAVG 21.90km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 kwietnia 2010 | dodano: 01.04.2010

Krótki, acz intensywny trening asfaltami Ziemi Wielickiej. Profil trasy: góra, dół, góra, dół, góra, dół:P. Niestety wyjechałem dość późno bo po 17, i chciałem zdążyć przed zmrokiem.
Trochę jestem zły, bo powinienem jeździć z mniejszą intensywnością dłuższe dystanse, i po bardziej płaskim terenie, ale lepsze to niż trzymanie dupy na kanapie :).



31 marzec

  • DST 36.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 20.38km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 31 marca 2010 | dodano: 01.04.2010



29 marzec

  • DST 26.70km
  • Czas 01:25
  • VAVG 18.85km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 marca 2010 | dodano: 01.04.2010



26 marzec

  • DST 78.90km
  • Czas 03:51
  • VAVG 20.49km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 marca 2010 | dodano: 01.04.2010

Wyjazd do Puszczy Niepołomickiej. Pierwsze 20km do niepołomic poszło gładko, obczajoną trasą przez Ochmanów. Tam zrobiłem podładowałem nieco baterie i ruszyłem z ambitnym zamiarem objechania całej puszczy.
Miejsce jest świetne, Drogą Królewską a następnie (he, he) Żubrostradą jedzie się przez 17km bez przerwy po gładziutkim asfalcie po prostej drodze, nie napotykając nawet odgłosu samochodu.
Problem pojawił się kiedy na koniec znalazłem się wyczerpany (trochę docisnąłem po drodze) 40km od domu :D. Ruszyłęm zrezygnowany drogą Drwinia-Bochnia (bardzo dziurawą) nie wiedząc za bardzo co robić bo nie wziąłem mapy. Po kilku kilometrach w Baczkowie coś mnie tknęło żeby skręcić w prawo i znalazłem się znowu w lesie.
Potem jakoś klucząc i błądząc, a także odkrywając bardzo ciekawe tereny dotarłem w końcu na znane sobie drogi.
Wyjazd był głupi (80km bez mapy i żadnego przygotowania?), ale bardzo przyjemny :) Poza tym planuję budować tą tzw. "bazę", więc powinienem się przyzwyczajać do częstych, długich przejażdżek. Oto fotki:

Puszcza niepołomicka wczesną wiosną © bradi

Przejazd nad autostradą A4 koło Niepołomic © bradi

Wypalanie traw na polu nieopodal Wieliczki © bradi



25 marzec

  • DST 43.10km
  • Czas 02:16
  • VAVG 19.01km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 marca 2010 | dodano: 01.04.2010



23 marzec

  • DST 35.40km
  • Czas 01:49
  • VAVG 19.49km/h
  • Sprzęt Trek 820
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 marca 2010 | dodano: 01.04.2010

Trasa Szkoła - dom w krk - wieliczka.